Pisaliśmy już o tym, jak ważne jest nawodnienie, ale to nie wszystko. Organizm potrzebuje też świeżego powietrza, a konkretnie mówiąc, zawartego w nim tlenu. Co się stanie, jeśli będzie nam go brakować? Na przykład możemy zemdleć. Nie musi jednak to być jedyny wyznacznik niedotlenienia. Gdybyśmy mieli sobie uświadamiać o problemie dopiero w momencie, gdy już całkowicie padniemy na podłogę, to nie bylibyśmy najrozsądniejszymi ludźmi pod słońcem. Zamiast tego powinniśmy dostrzegać pierwsze oznaki niedotlenienia i reagować zawczasu.
Oznaki niedotlenienia
Skąd możemy wiedzieć, że mamy za mało dostępu do świeżego powietrza? Przede wszystkim, zaczyna nam się robić słabo. Oczywiście przemęczenie dotyka nas codziennie wszystkich, ale może mieć ono wiele przyczyn i jeśli się nad tymi przyczynami zastanowimy, to łatwiej nam będzie dbać o własną kondycję. Jeśli zaczyna nam się robić słabo z powodu niedotlenienia, to jesteśmy w bardzo groźnej sytuacji. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, że możemy za chwilę znaleźć się w dużo poważniejszym stanie.
Lepiej jest więc zapobiegać drastycznym zdarzeniom i po prostu wietrzyć pokój, gdy tylko jest okazja. Problematyczne może stać się to w zimie, gdy otworzenie okna oznacza wpuszczenie mrozu. Nic nam się jednak nie stanie, gdy sami zajmiemy się czymś w innym pomieszczeniu (np. gotowaniem obiadu) a okno zostawimy otwarte.
Niedotlenienie a produktywność
Jak na naszą pracę będzie wpływał brak świeżego powietrza? Powiedzieć, że negatywnie, to jak nic nie powiedzieć. Jeśli nie będziemy mieć odpowiedniego dostępu do powietrza, to będziemy czuć ciągłe zmęczenie. Może mieć to wpływ na brak motywacji, a długotrwały brak motywacji może przejść w depresje. Trudno sobie wyobrazić, abyśmy w takim stanie mieli dobrze wykonywać naszą pracę. Wiedzą o tym doskonale osoby, które pracują w dusznych pomieszczeniach. Sprawia to, że zaczynamy pracować wolniej i mówiąc krótko – mniej nam się chce. Starajmy się więc wietrzyć nasze miejsce pracy, aby był w dostęp do tlenu przez cały czas. Wystarczy otworzyć okno na oścież i zostawić je na około 5 minut. Po tym czasie powinno być już dużo lepiej, a my wreszcie nabierzemy chęci do pracy.